Klej do rzęs dla alergików

Przedłużanie rzęs to bardzo popularny zabieg, który podkreśla oko, powoduje zagęszczenie i wydłużenie rzęs jeśli naturalne są krótkie. Nie ma konieczności malowania rzęs, co bardzo cieszy klientki, które nie muszą tracić czasu na ich poranne malowanie. Niestety zabieg przedłużania rzęs nie jest dla wszystkich. Istnieje możliwość wystąpienia alergii na klej do przedłużania rzęs. Na pozostałe produkty występuje bardzo rzadko jednak nietolerancja na klej do rzęs dyskwalifikuje klientki z korzystania z przedłużania rzęs.

Podrażnienie czy uczulenie ?

Zacznijmy od początku. Klej to podstawowy produkt używany podczas przedłużania rzęs. To właśnie on powoduje połączenie sztucznych rzęs z naturalnymi. W swoim składzie ma substancje odpowiedzialne za lepkość, które mogą powodować alergię. To właśnie dzięki oparom kleju występują podrażnienia i alergie. Często jednak alergia jest mylona z podrażnieniem. Kiedy klientka widzi zaczerwienione białko w oku od razu podejrzewa reakcję alergiczną, a w rzeczywistości jest to podrażnienie spowodowane np. zbyt bliskim przyklejeniem płatków żelowych lub taśmy lub uchylającą się powieką, którą drażnią opary kleju. Podrażnienie nie utrzymuje się długo, znika po kilku dniach i jesteśmy w stanie nad tym zapanować bez użycia silnych medykamentów.

Czy można uniknąć takiej sytuacji? W przypadku podrażnienia tak, wystarczy pilnować precyzyjnego podklejenia rzęs dolnych oraz tego, aby klientka nie uchylała oczu. W przypadku uczulenia nie jest to takie proste. Jeżeli klientka raz miała uczulenie na klej to taka reakcja będzie prawdopodobnie zawsze niezależnie jaki klej zostanie użyty podczas aplikacji.

Czy używanie kleju hipoalergicznego ma sens?

Niestety, ale nie. Wszystkie kleje występujące na rynku pod nazwą: hipoalergiczne, dla wrażliwych oczu nie dadzą 100% pewności, że uczulenie nie wystąpi ponownie. Dlaczego? Tak jak wspominałam wyżej, klej zawiera substancje, które powodują lepkość. W tym przypadku są to cyjanoakrylany. Jedne z popularniejszych składników klejów. Powodują trwałe wiązania, dlatego cieszą się popularnością wśród stylistek rzęs. Kleje hipoalergiczne również zawierają cyjanoakryl jednak w mniejszej ilości. To, że jest ich mniejsza ilości absolutnie nie chroni przed uczuleniem na klej, ponieważ nadal tam występuje. Jeżeli klientka jest uczulona to nawet niewielka ilość alergenu wystarczy, aby była niepożądana reakcja. Stylistka musi o tym poinformować klientkę przed rozpoczęciem pracy.

Co należy używać dla osób wrażliwych?

Jeśli po stylizacji rzęs pojawią się objawy alergiczne, najbardziej charakterystyczne to:

• obrzęk,
• zaczerwienienie,
• wydzieliny z oczu,
• bolące, zaczerwienione powieki.

Należy zaprzestać korzystania z przedłużania rzęs. Niestety nie ma produktu, który zapewni 100% ochronę dla alergików, a praca z klejem podczas aplikacji jest niezbędna.

Zdrowie klientki na pierwszym miejscu

Długie i gęste rzęsy to marzenie klientek, które dzięki stylizacji rzęs mogą je spełnić. Odpowiednio dobrane sztuczne rzęsy, pielęgnacja domowa mogą sprawić, że piękny efekt końcowy będzie się utrzymywał długo.

Patrząc na to jakie ryzyko niesie za sobą praca z klejem cyjanoakrylowym u klientek, które nie powinny stosować tego kleju należy pamiętać o tym, że u osób z alergią nie ma innej alternatywy niż zaprzestanie wykonywania aplikacji. Niewskazane jest stosowanie przed zabiegiem różnych produktów, leków, które powodują działanie antyalergiczne. Najbardziej korzystne rozwiązanie to dokładne wytłumaczenie klientce, dlaczego powinna zaprzestać korzystania z zabiegu z użyciem sztucznych rzęs oraz podkreślenie, że reakcje alergiczne nie są winą źle wykonanego zabiegu lub niekompetencji stylistki.

Wiedząc jak pracuje klej i jak ważna jest wilgotność powietrza podczas pracy pamiętaj, aby stworzyć najlepsze warunki do pracy dla kleju. To właśnie dzięki odpowiedniej wilgotności klej polimeryzuje, a co za tym idzie zapach kleju przestaje być wyczuwalny.

Jako profesjonalistka zawsze bierz pod uwagę swoje bezpieczeństwo i swoich klientek.